.

 

 

    

 

Decyzja o zakupie Czarnego Terriera Rosyjsjiego dojrzewała w naszej rodzinie od kilku lat. 

W naszym domu zawsze były psy, i generalnie wszystkie dożywały sędziwego wieku. Choroba naszego rottweilera uświadomiła nam kolejny raz że życie jest  kruche  .Doświadczenia z takimi rasami jak doberman czy rottweiler  zaowocowały poszukiwaniem następnego psa z ras obronnych.

 Długo nie mogliśmy się zdecydować na rasę z której miał pochodzić następny przyjaciel rodziny. Wymagania co do charakteru psa bowiem były wysokie. Pies w naszych założeniach powinien być bardzo zrównoważony, spokojny ale nie flegmatyczny, łatwy w prowadzeniu, inteligentny, opiekunczy w stosunku do dzieci ale również powinien być dobrym stróżem i obrońcą, którego sam wygląd powinien wzbudzać respekt. 

Po długich analizach nasz wybór w końcu padł na CTR . Poszukaliśmy odpowiedzialnego hodowcy i tu okazało się że suczki są dwie 5 miesięczne i na tyle zżyte ze sobą że  żal było je rozdzielać  - więc postanowiliśmy nabyć je obie.

Decyzja ta okazała się w 100% trafna, zarówno pod względem wyboru rasy jak też zakupu obu sióstr. 

W tym miejscu muszę podziękować hodowcy , pani Miliannie Świderskiej z hodowli Czar Koszyc za wspaniałe  CTR.